Owszem, widzieć je widzimy – w końcu większość z nas jakoweś na głowie ma. Któż by jednak przewidział, że nasze włosy posiadają życie wewnętrzne – i to nader bogate? Że mają marzenia, pasje, rozterki, że kochają…? Malina Prześluga w Bajce o włosie Patryku po raz kolejny daje dowód swojej niezgłębionej wyobraźni, umiejętności animizowania zjawisk pragmatycznych, ale też ogromnej wrażliwości.

Wydana w formie papierowego grzebienia, wzbogacona minimalistycznymi, a przy tym pełnymi dynamizmu ilustracjami Agnieszki Woźniak, książka Prześlugi stanowi opowieść na pierwszy rzut oka tragikomiczną: oto włos Patryk, żyjący na głowie pewnego bibliotekarza, staje oko w oko z niepojętym koszmarem. Siwy, niezaprzeczalnie będący dla swych pobratymców autorytetem, zaczyna przebąkiwać coś o jakimś „łysieniu”…Kwestia wydaje się włosom mocno abstrakcyjna – do czasu. Niestety, to, co początkowo pozostawało w sferze plotek, nagle staje się faktem: znajomi Patryka jeden po drugim zaczynają wypadać i znikać z jego pola widzenia. Zostają po nich smutne, puste placki…Prawdziwa tragedia jednak spotyka naszego bohatera dopiero, gdy tajemniczemu „łysieniu” ulega jego ukochana, Anita…

Trudno wprost uwierzyć, na jak wielu poziomach można czytać tę krótką, ale arcytreściwą książkę. Bo jest to i po prostu nieco abstrakcyjna, zabawnie napisana bajeczka – tyle że zamiast królewien i rycerzy występują w niej włosy. Ma jednak Bajka… głębię, którą dostrzegą na pewno starsi czytelnicy: to piękna opowieść o traceniu złudzeń, o nieubłaganym upływie czasu, co traktuje nas nader okrutnie. To historia miłości prawdziwej, silniejszej niż śmierć. To wreszcie opowieść, mogąca stanowić metaforę tragedii rzeczywistej: „Przy każdym ruchu grzebienia słyszeliśmy krzyki wypadających braci i sióstr. Przytulaliśmy się do siebie.(…)” – smutne historyczne skojarzenia dorosłym czytelnikom nasuną się same przez się.

Niezwykła to książka, przeznaczona zdecydowanie dla dzieci obdarzonych nieposkromioną wyobraźnią, ale i dużą empatią. Do lektury Bajki o włosie Patryku można wracać wielokrotnie, odkrywając w niej coraz to nowe pokłady znaczeń. Prosta, jednowątkowa fabuła mieści w sobie ogrom abstrakcyjnych odniesień, uruchamiających umysł i uczucia.

Serdecznie polecamy – drugiej takiej opowieści nie ma i pewnie nie będzie…

W końcu – podobno – łysienie to sprawa nieodwracalna…

Zapraszamy więc do kluboksięgarni FiKa na spotkanie z Patrykiem!