Podróż dookoła świata z sympatycznym globtroterem Mukim to doprawdy fascynująca przygoda: jest bajecznie kolorowo, różnorodnie, pouczająco i zabawnie. Muki odwiedza m.in. Indie, Australię czy Madagaskar, poznając miejscowe obyczaje i języki, a wszystko to w postaci dopełnionych komicznymi dialogami barwnych plansz – feeria barw, ale i festiwal wiedzy i ciekawości świata.

Niedźwiadek Muki wyrusza z Paryża, by odwiedzić naprawdę kawał świata – w czasie swojej podróży surfuje np. na hawajskiej plaży, bierze udział w dyskotece na Madagaskarze czy urządza sobie piknik pod spadającymi kwiatami wiśni w Japonii. Wszędzie tam spotyka przyjazne dusze, które opowiadają mu o tym, co dla ich krain charakterystyczne; uczą podstawowych zwrotów w rodzimym języku, zapoznają z tradycją i rytuałami. Nie ma to jednak nic wspólnego z nudnawymi wykładami z serii „krajoznawstwo w teorii”. W każdym z odwiedzanych miejsc Muki intensywnie zanurza się w to, co go otacza, poznając „od kuchni” kulturę i rzeczywistość danego kraju czy kontynentu. „Od kuchni” jest zresztą zwrotem jak najbardziej adekwatnym, bo gastronomia odgrywa w podróży Mukiego niepomierną rolę: niedźwiadek chętnie próbuje miejscowych delikatesów, takich jak np. chińskie cukierki imbirowe czy indyjski kultowy napój lassi. Nieco mniej mu się podoba wizja skosztowania sosu Nuoc-Mam (w wolnym tłumaczeniu…sos ze zgniłej ryby…), ale czegóż się nie robi, by dogłębnie zbadać miejscowe zwyczaje…

Kluczową rolę w książeczce o podróży Mukiego odgrywają niezwykłej urody ilustracje – występują tu nie tylko w roli „lekcji poglądowej”. Żyją własnym życiem, mienią się kolorami, tętnią dynamiką setek detali, do których można wracać raz za razem. To będzie prawdziwa gratka dla najmłodszych czytelników, którzy uwielbiają wysilać oczy w poszukiwaniu wciąż nowych szczegółów – a tych jest w Mukim… multum. I te urocze mniej i bardziej egzotyczne zwierzątka – jak można się NIE zakochać w szynszylątkach spod ręki Marca Boutavanta? 

Jest przy tym Muki… książką zabawną i mądrą – pełną absurdalnych dialogów, których komizm z pewnością docenią dorośli, ale też genialną bazą do poszerzania swojej wiedzy o świecie: Boutavant sprytnie dawkuje informacje, by nie przeciążyć dziecięcej głowy. Operuje hasłami, które odsyłają do dalszych poszukiwań, uruchamiają wyobraźnię i budzą głód wiedzy.

FiKa serdecznie poleca – Muki… czeka na Was na naszych półkach i na pewno chętnie odbędzie podróż do Waszych domowych biblioteczek:-).